|
|
Autor |
Wiadomość |
Kathrine
Demoralizatorka
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 4767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ten toster wziął się pod prysznicem?!
|
Wysłany: Czw 10:24, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Gerard zapytany o to jak to jest mieć 30 lat : Hmm..jestem tym trochę podekscytowany...nie czuję się staro...30 lat to nie jest dużo.
Frank:Dla drzew (śmiech).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Czw 10:25, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
O Boże xDDD
Słyszałam to, co mówi Gerard, ale kwestii Franka nie widziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxx
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 14167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:26, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hahh Frank jest zawsze taki miły.. xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Czw 10:27, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Boskie xD Frank wszystkiemu dodaje wariactwa xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathrine
Demoralizatorka
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 4767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ten toster wziął się pod prysznicem?!
|
Wysłany: Czw 10:35, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Frank mnie kiedyś dobije tymi miłymi komentarzami xD bo ot jest w takim wywiadzie wideo...no i to mniej więcej wygląda tak:
Gerard zapytany o to jak to jest mieć 30 lat : Hmm<Frank zaczyna się śmiać>..jestem tym trochę podekscytowany...nie czuję się staro<Frank wybucha śmiechem, Gerard wtedy patrzy na niego morderczo, a Frank udaje że chowa się pod kapturem przed wzrokiem Gee>...30 lat to nie jest dużo.
Frank:Dla drzew <Frank wybucha śmiechem , a Gee zaciąga papierosa i jest uśmiecha się pod nosem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Czw 10:40, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nic dziwnego, że Dupek ma tendencje do depresji xD Jeszcze tylko zobaczy nasze forum i już po nim.
Ale musiałabym go zabić, gdyby rozmawiał ze mną, jednocześnie paląc fajki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathrine
Demoralizatorka
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 4767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ten toster wziął się pod prysznicem?!
|
Wysłany: Czw 10:42, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
to najpierw musisz go wychować xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Czw 10:44, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To zależy od tego, czy za tę parę lat już nie będzie żonaty xDD Jak będzie, to rozumiesz, stracony i nie mam na niego siły, spluwa i koniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anamara
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 6852
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Far Far Away xD
|
Wysłany: Czw 11:22, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Kocham Franka, co za świetna osoba xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathrine
Demoralizatorka
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 4767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ten toster wziął się pod prysznicem?!
|
Wysłany: Czw 17:25, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też go kocham ahh się przekonałam, że niscy zawsze mają poczucie humoru, Franek potwierdza regułę xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Czw 14:50, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mam dużo ich wypowiedziiii! Głównie Gerard na koncertach, ale są tez co głupsiejsze wywiady i dziwne teksty. Tłumaczyłam do pół dnia, ale warto było xD Enjoy:
Właściwie, mógłbym trochę imprezować. Nie imprezowałem przez długi czas... Ale my imprezujemy trochę inaczej niż np. Trick Daddy. My raczej w stylu superszybki Internet i mocna kawa.
Tak, koleś, zgadzam się... Na początku filmu wyglądałem jak Jabba the Hutt a później na końcu filmu są te nasze ujęcia i wszyscy wyglądamy jak szkielety.
<-- Tak wyglądął?
To wyglądało jak X-Wing ("Gwiezdne Wojny") i wychodziło tylko w jednym kolorze, kolorze metalicznym. Jednak to było niesamowite. Wydałem na to 700 dolców i znam ludzi, którzy teraz mają oprawki, które kosztują więcej niż to. Mam przyjaciół, którzy wszyscy kupili nowe samochody i zawsze je rozbijali. Ale mój trwał. Jedyną jego wadą było to, że nie mógł wjeżdżać na pagórki.
No więc, jestem w połowie Włochem, więc w zeszłym roku na Warped Tour naprawdę dobrze się opaliłem i byłem w stylu, bummer (to zła reakcja na na narkotyki, typu irytacja, zawiedzenie, itd. )
Nie jestem psychopatą... Ja tylko lubię psychopatyczne rzeczy.
Był moment w moim życiu, kiedy naprawdę chciałem się zabić. I był jeszcze inny moment, kiedy byłem tego naprawdę blisko... Ale nawet w moich najcięższych chwilach miałem trochę nadziei.
Napotkasz mnóstwo gównianych zespołów i wielu gównianych ludzi. I może kiedyś ktoś z tych ludzi będzie cię wyzywał, albo nie będzie cie akceptował takim, jakim jesteś. Chcę, żebyś spojrzał prosto na tego skurwysyna, pokazał mu środkowy palec i krzyknął "PIEPRZ SIĘ!"
FRANK: Homofobia jest gejem.
FRANK: Fuuj, czy to jest pluskwa?
FAN 1: Nie, myślę że to malinka.
FRANK: To pluskwa.
FAN 2: Nie, właściwie to pluskwa. W pewien sposób złapałem ją przez wypadek i została na tym zdjęciu.
FRANK: To brzydkie (rysuje pluskwę i pisze "fuuj" na papierze)
O tak, ludzie myślą, że jesteśmy nadziani tylko dlatego, że mamy te wszystkie oznaki zamożności. Taa, myślą że jesteśmy bogatymi wampirami!
Czuję się z wami bardzo intymnie. To tak jakbyśmy brali razem pieprzoną kąpiel //Projekt Revolution 2007
Chcecie być niedźwiedziami? Chcecie być niedźwiedziami? Lepieją bądźcie grizzly.
Jesteście bardzo źli i to... jest bardzo dobre. // Portugalia, 2007
Mam na myśli, no wiesz, wszędzie. Te wąsy są... wszędzie. // w wywiadzie radiowym, 2007
Podoba wam się moja marynarka? Jest nooowaaa!
(kładzie na sobie transparent fana jak koc) Idę spać. // Petersburg, 2007
Zróbcie ten tłum tak dużym, jak pieprzona dziura w moich spodniach! // Petersburg, 2007
Dzisiejszej nocy jesteście jak grupka pieprzonych zwierząt. // Projekt Revolution, 2007
Jak podoba się wam po mojej prawej stronie? - tłum krzyczy - a po mojej lewej? - tłum krzyczy - i moje słodkie małe dzieciaczki z przodu? - tłum dziczeje - Och, i jak podoba się wam NA MOŚCIE, skąpcy, którzy nie mogli pozwolić sobie na bilet?! // Gothenburg, 2007
Myślicie, że Szwecja jest dobrym państwem do życia? - tłum krzyczy "YEAH!" - Oj, dajcie spokój! Myślicie, że Szwecja jest dobrym państwem do życia?! - tłum krzyczy "HELL YEAH!" - Tak, tak... Darmowa opieka medyczna... Zdecydowanie o tym pomyślę. //Gothenburg, 2007
Jesteśmy My Chemical Romance! Jesteśmy zespołem z New Jersey i zazwyczaj strzelamy do takich sukinsynów jak wy! Ale dziś wieczorem... Nie dostaniecie od nas nicz prócz miłości. I Texas... ma wiele... więcej... spluw. // San Antonio, Project Revolution, 2007
Rowerek! (płacze po zaśpiewaniu Mamy) Myślałem, że rower jest dla mnie. Czy-czy on nie jest dla mnie? Bo jeżeli nie... TO GO NIE CHCĘ! // San Bernardino, Project Revolution, 2007
(odwołując zaręczyny z Elżą) Nie wiem, ile tego to bycie w koncertującym zespole albo ile tego to inne sprawy. Wiesz, łatwo jest to zsumować do bycie koncertującym zespołem, ale ciężko to powiedzieć. To po prostu te rzeczy, czasami działają, czasami nie. Po prostu się z tym toczysz.
Chcemy, żebyście żyli. Chcemy uratować wasze życia. Wy uratowlaiście nasze. Nigdy nie chcieliśmy pozwolić pojedynczej sprawie, żeby was skrzywdziła. I wszyscy powinniście wiedzieć, że... jeśli nas wspieracie... nie jesteście kultem. Jesteście pieprzoną ARMIĄ.
(widząc koszulkę fana, na której było napisane "Gerard, podpisz tą koszulkę, to będziemy mogli się wyluzować) Uhhmmm... Myślę, że są w wielkim błędzie. Zrobię to dla nich, ale się nie wyluzują. Okay, powiedzcie im sekundkę.
Nie będzie lepiej, nie będzie lepiej, nie będzie lepiej dopóki nie dodasz do tego paru antybiotyków! //Kinross, 2007
On ma tego wujka o imieniu Titi. I on był w stylu voodoo i te sprawy, co nie?
Aczkolwiek technicznie, Czarna Parada jest z Włoch. // Manchester, 2007
Mieliście dużo zabawy w ten weekend, nie? Obozowaliście. Piliście. Pieprzyliście dookoła. A tańczyliście? Chcecie zatańczyć? Więc zróbmy tooo! // Norwegia, 2007
Nie obchodzi mnie, co mówią inni chłopcy ze szkoły, mogę zgłosić się do drużyny cheerleaderek JEŚLI TYLKO CHCĘ! // po zaśpiewaniu Give 'Em Hell Kis, Amsterdam, 2007
(po rzuceniu przez fana czerwonego krawata na scenę) Co to? Czerwony krawat? Dziękuję! To jest to, czego zawsze chciałem! // Alberta, 2007
(po odśpiewaniu Mamy; śmiech) Przyjęcie-niespodzianka? Dla mnie? Nie powinniście byli!
Co to ma być? Chcecie mnie pieprzyć? Przykro mi, to miejsce jest zajęte! // Wielka Brytania, lipiec 2007
Możesz założyć maskę karnawałową na cokolwiek i to stanie się superbohaterem. Założysz mleczarzowi maskę karnawałową i on stanie się Super Mleczarzem.
Zdecydowanie są momenty, kiedy, no wiesz, pytamy się sami siebie, czy my jesteśmy szaleni?! To popychanie tego za daleko, naprawdę nie możesz powiedzieć, że ktoś cię do tego zmusił, jesteś w tym, hm, więc nie możesz tego powiedzieć. Ale, hm, mam taką teorię, że jeśli w ten sposób to pociągniesz, super daleko, to zawsze zakończysz trochę niżej niż to, no wiesz, właściwie musisz pojechać za daleko, wtedy, no wiesz. Dopóki całkowicie nie stracisz głowy, i wtedy kończysz drogę na szczyt. // trochę to nieskładne, ale cóż xD
Dziennikarz: To jabłko, podoba ci się?
Gerard: Jest świetne. Jest zielone.
Żadna wojna nie jest warta walki.
Chemy podziękować fanom z samego dna naszych czarnych, małych serc. // odbierając nagrodę za najlepszy teledysk
(kiedy dziennikarz zapytał o butelki z moczem podczas Reading Festival) Nic nas tak nie stymuluje jak uryna, wiecie?
(próbując powiedzieć, że jest normalnym facetem, na początku roku 2007) To, co rozumiem przez normalność, nie jestem taki, że maluję się czerwoną farbą i biegam nago dookoła.
Potrafię znaleźć prawdziwe piękno w rzeczach, w których nigdy nie byłbym zdolny, myślałem - wszystko mnie brzydzi, i byłem nieźle wkurzonym małym gościem i nie czuję się już wkurzony. Po prostu chcę dać światu coś wyjątkowego.
Wegański bekon to najlepszy bekon // Niemcy, 2007
(odnosząc się do siebie w wywiadzie) Nikt nie lubi nowego dzieciaka w szkole. Bo dziwnie pachnie i ma zamiłowanie do skóry i homoseksualizmu.
Ostatniej nocy miałem sen o latającym vanie...
(zapytany o pierwszy raz, kiedy został umalowany na koncert) Za pierwszym razem pomyślałem - czekaj, pozwól mi pomyśleć, pierwszy raz, kiedy miałem na sobie makijaż był dziwny. Chcesz to usłyszeć? - Frank: "Mój też był dziwny"; Ray: "Gwarantuję, że to było w domowym zaciszu"; Gerard: "Tak!"*śmiech* Znalazłem jedną ze szminek mojej mamy. I dziwną rzeczą było, że miałem wtedy 16, 17 lat, prawdopodobnie był najwyższy czas, żeby wyrzucić mnie po raz pierwszy, ale...; Ray: "Powienieneś wiedzieć, że to nie w porządku"; Gerard: "To nie było właściwe, nałożyłem trochę szminki i sprawdziłem w lustrze i - to na pewno przypominało Rocky Horror Picture Show i zdecydowanie się w to wdałem"; Frank: "Wow"; Gerard: "I czasami po tym to robiłem. I wtedy, uh... wtedy przyszedł czas na ubrania, wiesz?"
(zapytany o swój pierwszy romans) To mnie ukształtowało i stałem się brutalny na dobre cztery lata. Mój pierwszy romans, spotkałem tę dziewczynę, hm, Barbarę, i uh, byłem tym grubym dzieciakiem, a ona tą uroczą laską. Była naprawdę modna, super, jakby znała te wszystkie modne zespoły, o których nigdy nie słyszałem, jak np. Archers of Loaf i rzeczy w tym stylu i...; Frank: "Whoa..."; Gerard: "Taaak, i... Nie wiem, była bardzo zadowolona i totalnie się w niej zakochałem i wtedy, uh, pojechała na wakacje do Grecji i uh, no wiesz, przez to mnie rzuciła, bo chciała się trochę zabawić, kiedy tam była."; Frank: *śmiech* Och, latawica!"; Mikey: "Powinieneś się zabawić, kiedy jesteś w Grecji, człowieku"; Frank: *chichocze* Latawica!; Gerard: "To było brutalne..."; Mikey: "Przyzwoicie!"; Gerard: "Były chwile, w których leżałem na podłodze waląc pięściami, po prostu wrzeszcząc, pijany..."
(dziennikarka wyjmuje tarantulę z pudełka)
Dziennikarka: Lubisz pająki, Gerard?
Gerard: Tak naprawdę mi nie przeszkadzają.
Frank: ... (krzywi się)
Dziennikarka: Frank, co do diabła...?
Gerard: Frank śmiertlenie, śmiertlenie się ich boi.
(Frank wybiega, żeby rozdawać autografy)
Dzeinnikarka: No więc, nie wiedziałam o tym, teraz źle się z tym czuję...
Gerard: Taa, no cóż, powinnaś... Nie, tylko żartuję. Hah, wyszedł stąd zanim naprawdę się przestraszył, więc...
Dziennikarka: Próbowałam go tu zaprosić z powrotem, ale nie przyszedł.
Gerard: Taa, nie przyszedł, bo masz pająka w pudełku.
// rok 2005
(na zakończenie Give 'Em Hell Kid, 2007) Jeżeli nie dasz mi tych butów do cza-czy, które zażyczyłem sobie na Święta, to rzucę szkołę!
Moja głowa ma naprawdę dziwny kształt.
(kiedy dziewczyna została niesiona przez tłum na koncercie i później puszczona, i krwawił jej nos) Ale jesteście dla siebie mili. Jeżeli ktoś upada w tłumie, natychmiast go podnieś. Jeżeli ktoś jest niesiony przez tłum, nie możesz nim tak po prostu rzucić.
Chcę wam zwalić konia
Kim jest ktoś z laserem? Możesz kogoś oślepić, ty mały kutasie! // Kanada, 2007
Ale czy krowa jednak nie ma depresji? Tylko mówię. Mam na myśli to, ze nie wiem... Gdybym był krową, na nic bym się nie przydał.
Ach, spójrz na rozmiar tej muchy, koleś! Mógłbyś na czymś takim jedździć. Oooo kurna. // Chicago, 2007
Tak, więc podstawowo, stworzyłem tę piosenkę... z... taa, z połową twarzy. POŁOWĄ TWAAARZY!!
Ale poważnie, jeśli ktokolwiek upadnie, powinieneś go podnieść i stąd zabrać, nie obchodzi mnie, jak dobrze się bawisz, to nie jest zabawne, kiedy ktoś upada leży na podłodze. // Atlanta, 2007
Nieważne co się stanie, nigdy, przenigdy nie uciekaj się do przemocy. NIGDY. Nie uciekaj się. Do przemocy. // Atlanta, 2007 [chyab miał jakąś moralizatorksą jazdę xD)
Okay, zagramy dla was jeszcze dwie piosenki, później Czarna Parada ma zamiar udać się do ich czarnego sedana... i jechać do domu. Do Włoch. My Chemical Romance po tym idzie. Ale osobiście uważam, że ich muzyka nie jest tak dobra i mają okropny styl ubierania się. // Atlanta, 2007
To był dobry czas. To były dni sałaty, jak, no wiesz co mam na myśli?
(siedząc w Internecie)
Bob: Gerard, kogo kochasz?
Gerard: (przewija stronę; czyta imię) Kocham Megan Wadden?
Mikey: Kim, kurwa, ona jest?
Dosłownie powiedziałem sobie "Pieprzyć sztukę. Muszę wyjść z piwnicy. Muszę zobaczyć świat. Muszę zrobić zmianę!"
Mamy jeszcze tylko dwie piosenki! Chcę, żebyście... naprawdę poczuli muzykę. Hmm... Zróbcie się sexy czy coś // Columbia, 2007
(tu prawie się powtórzył; chyba ma rozdwojenie jaźni )
Czarnej Paradzie zostały już tylko dwie piosenki, ale później jest My Chemical Romance. Jeśli mnie zapytacie, a na pewno tego nie zrobicie, ale w każdym razie, myślę że okropnie się ubierają. A ich język jest potworny. // Columbia, 2007
My Chemical Romance są z New Jersey, Thursday są z New Jersey, ale Czarna Parada są z Włoch. Po prostu już wiecie.
(wskazuje w tłum) Panie i panowie, pozólcie mi przedstawić najlepszą maszynę do zabijania z Wielkiej Brytanii!
Przemoc nigdy nie jest odpowiedzią! Teraz, mam nadzieję, że to wiecie. Powiedziałem to tylko dlatego, że kocham dźwięk mojego głosu. // Nashville, 2007
Mam tylko jedno do powiedzenia: (zaczyna tańczyć) Wcześniej złamałem żebro, więc nie mogłem tak dużo tańczyć... // Ft. Lauderdale, 2007
(znowu rozdwojenie jaźni)
Czarna Parada musi niedługo iść, więc będziecie skazani na My Chemical Romance. Przykro mi. Ten wokalista ma nikczemne usta, śmiesznie się ubiera i nie umie śpiewać! // Ft. Lauderdale, 2007
Nie mogę szczerze powiedzieć, co sprawia, że jestem sexy... Nie czuję się sexy.
Rozporek moich spodni jest zepsuty, ale noszę je, bo je lubię. // Brighton, 2007
Co to jest? Czy to boa? Oczywiście kocham boa, no wiesz, tylko mówię // w audycji radiowej, 2007
(po rzuceniu przez fankę stanika na scenę) Wiesz co, to śmieszne. Prawdopodobnie zostanę aresztowany tylko za trzymanie tego. // 2007
Kiedy policzę do trzech, każdy powie "fuck yeah, fuck yeah, fuck yeah, TOMMY!"
(po rzuceniu przez fana białej koszulki na scenę) Ooo, co my tu mamy? O mój Boże, BIAŁY T-SHIRT! Boże, uwielbiam takie rzeczy, dziękuję!
Co to takiego? Różowe królicze uszy? No cóż, z tego co wiem, pewnie chcecie, żebym je założył, ale nie mam zamiaru. Wiem, że spodobają się mojemy dobremu przyjecielowi IERO! // Chicago, 2007
Nawet, jeśli przestaniecie w nas wierzyć, my nigdy nie przestaniemy wierzyć w was.
(śpiewa) Niech każdy zasznuruje but, mam was gdzieś. Niech każdy zasznuruje but, klask klask. (mówi) Na trzy, bo chcę by moje buty były teraz zasznurowane, więc mam zamiar zasznurować moje pieprzone buty! ... czekajcie... Okay (śpiewa) Niech każdy zasznuruje but, klask klask, niech każdy zasznuruje but, klask klask (mówi) Możliwe, ze to najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek tu zrobiłem // Birmingham, 2007
Skarpeta. Nie potrzebuję tego, możesz zabrać ją z powrotem // Detroit; (mam wrażenie, ze to już było, ale jakie to urocze, że on nie potrzebuje skarpetki, bo ma już własną! )
(po rzuceniu przez fanów czerwonego boa na scenę; Gerard zakłada boa na szyję w czasie śpiewania Mamy) Heh. Boa. Kocham te rzeczy...
(kilka miesięcy temu fani rzucli różowe boa na scenę; teraz rzucili czerwone) O, moje ulubione!
Czarna Parada dziękuje za wszystkie wasze dary! Włącznie ze skarpetkami! // Detroit, 2007
OOCH, ktoś przyniósł laser, który... magicznie zniknie z naszych oczu. Nikt nie lubi faceta z laserem, koleeeeś (publicznośc buczy na kolesia z laserem) To gorsze niż masturbowanie się, to gówno cię oślepi!
(do publiczności) Widziałem tu petardę, to gówno może być nielegalne! Chociaż to ok, doceniam tą petardę. Tak długo, dopóki nie macie butelek do wystrzeliwania, jestem z wami, ludzie.
(zapytany o niespodzianki, jakie lubią robić fanom) Uh, właściwie, lubimy ich porywać do vana i wiązać, i zostawiać ich w niebezpiecznych miejscach. NIESPODZIANKA! //
(zapytany o życie w trasie i przeniesienie się z piwnicy do domu) Zabawne, że o tym wspomniałeś, bo ja w ciąż mieszkam w piwnicy. Po prostu przeprowadziłem się z powrotem z moją mamą.
Wygląda na to, że ktoś ukradł mi portfel.
(po tym jak kierowca prawie uderzył w fanów po koncercie; Gerard zaczął gonić samochód) Kto jest tym robalem? //
Dzeinnikarz: Organiczny czy chemiczny?
Gerard: Organiczny.
Frank: Zależy...
Ray: Myślę, że chemiczny.
Mikey: Organiczny... poczekaj, nie, chemiczny?
Gerard: Och! Racja, chemiczny!
Ray: Nic organicznego nie smakuje dobrze.
Mikey: Słodki i niski.
Frank: Organiczne gruszki są dobre.
(podczas wywiadu) Czy chcesz rozmawiać o mojej nowej miłości do świeżych małży? (Eee... Słyszałam, że lubi ostrygi, ale bez przesady xD)
(o płycie) To szalenie radosne... Ta płyta jest jak bieganie dookoła pola z kwiatami z rzeźnickim nożem (Hym... Ciekawe porównanie )
Tak, kurwa; Mam zamiar kupić sobie jakieś wygodne spodnie! Dlaczego tu sie zatrzymywać? Może miły dziergany na drutach sweter. Może kupię dom na moje przyszłoroczne 30-te urodziny. Mam zamiar jechać do Blockbuster. Mam zamiar kupić zasłonę do prysznica jaką tylko będę chciał. Bo na to zasługuję. // wywiad
Dziennikarz: Chłopaki, jesteście młodzi, co was podnieca?
Gerard: Wow, nie jestem taki młody, więc...
Dziennikarz: Naprawdę? Ale mam na myśli, że ciągle możesz się podniecać...
Gerard: Bengay! (to jest maść rozgrzewająca xD)
Mikey: Uh, Coke Zero
Frank: Dobre rzeczy.
Ray: Spanie!
Frank: *śmiech*
Gerard: Bob, co cię podnieca, chłopie?
Bob: Pantofle.
Patient: No cóż, jestem martwy, więc...
Dziennikarz: Och, zgaduję, że się nie podniecasz.
Frank: Moja narzeczona. To jest to.
Gerard: Oooł.
Ray: Hej! Nie możesz tego powiedzieć! Nie możesz tego mówić!
Frank: Ty tego nie powiedziałeś!
Gerard: Nie możesz!
Frank: Och tak, biorę teraz prezenty! (?) // 2006
Ludzie nie wiedzą, czy jestem gejem, hetero, czy kosmitą z innej galaktyki... To śmieszne.
(O Freddiem Mercury) Cóż, on jest moją największą inspiracją i nie tylko jako twórcy piosenek, ale tez istoty ludzkiej. Był kimś, kto był bardzo bezwstydny w tym, kim był i nie obchodziło go to, mam na myśli, że ubierał się jak harlequin, połowicznie jak rockman przy mikrofonie... ale, mam na myśli, kto by go pobił?
Zaraz wracam... Mam supeł we włosach.
Dziennikarz: Dzika noc poza domem czy romantyczna noc w domu?
Frank: Romantyczna noc w domu.
Mikey: Dzika noc poza domem.
Gerard: (uśmiecha się szeroko) Dzika noc w domu.
W Kanadzie ciężko jest działać, bo ich pieniądze są dziwaczne i śmieszne. Mają śmieszne kolory i ich obwódka jest aż bólem w tyłku. Ale jeszcze co innego, jak raz wyjdziesz poza obwódkę i dokonujesz transakcji śmiesznymi kolorowymi pieniędzmi, to jest naprawdę cudowne.
(wywiad) Ameryka, oczywiście, to Ameryka. Wszyscy wiemy jaka jest Ameryka.
W Anglii jestem extramalnym Morrisey. Nie wiem, co to znaczy. Zgaduję, że to skok-na-bungey Morrisey. Ale tak naprawdę nie wiem co to znaczy.
Dziennikarz: Jakie są wasze ksywki dla innych podczas trasy, bo słyszałem, że wy chłopaki, nadajecie ksywki wszystkiemu i wszystkim.
Gerard: Taak, każdy ma ksywkę. Zobaczmy (wskazuje na Boba) nazywamy go Bob-o-san, uh, (wskazuje na Raya) Torozaurus, (wskazuje na Mikey'a) "Sapacz"/"Charkacz" ( ), Franka określamy jako F-Lero i z jakiegoś powodu wszyscy nazywają mnie... uh, "Wujkiem Jiggy"...
Taak, to lepsze niz 'lody' (lody, takie jak Gerard lubi xD Ciekawa jestem co AŻ TAK mu się podoba, że jest lepsze niz lody...)
Prowadzący: Nie wiem jak wiązać krawat.
Gerard: Frank wie, chodził do Katolickiej Szkoły.
(filmik pokazywany tylko na Filipinach; Gerard wyjmuje ze swojej walizki parę jaskrawozielonych fig[majtek] ) Damskie figi śniadaniowe... Rządzą, chociaż są naprawdę wygodne.
Nie chcę, by ludzie bali się życia, które jak sądzę jest największym lekiem każdego człowieka. Chcę, żeby ludzie wyrażali siebie jak tylko chcą. Jeżeli obejmuje to ubieranie się w damskie ciuszki, to niech tak będzie. Jestem przeciwko nietolerancji, rasizmowi i seksizmowi. Męczyźni wciąż są wyzywani od "pedałów". Widziałem kobietę traktowaną jak drugorzędną obywatelkę, nawet w punk rocku. Więc jeśli zdarza się to tu, to zdarza się wszędzie. Jestem za akceptacją. // 2006
Nie sądzę, że powinienem to mówić, ale Mikey nagrywał nieautoryzowane filmy Disney'a, kiedy tylko wyjeżdżaliśmy, np. na Filipiny. W stylu Wschodnia Piosenka i Czarny Kocioł - które on kurewsko sprzedawał na eBay'u. Prywatny inwestor przyjechał do naszego domu i został aresztowany. Ale nie wsadzili go do więzienia. Miał piętnaście lat! // 2006
Dziennikarz: W tej sprawie, te stroje maszerującego zespołu, które nosicie na scenie muszą pachnieć jak gówno.
Gerard: To najdziwniejsza rzecz. Nie! Możemy je zapocić, a one nie utrzymują zapachu potu ani się nim nie plamią. Był czas, kiedy chodziliśmy w nich przez dwa tygodnie i nie wydzielały zapachów. //2006
Byłem tym samotnym artystycznym dzieciakiem, który był dziwnym starszym bratem Mieky'a.
(o Helenie) Tak naprawdę ta piosenka jest o dwóch chłopcach żyjących w New Jersey, którzy stracili swoją babcię.
Czarna Parada naprawdę nie znosi chemicznych świateł.
Wy brudne, obrzydliwe, zakochane w światłach chemicznych, kurewskie zwierzęta! (nie chciałabym tak usłyszeć na koncercie... -_-)
(chcąc trochę rozluźnić pościskany tłum) Każdy cofa się o krok, kiedy policzę do trzech. Raz, dwa, trzy! No dalej, cofajcie się! Nie jestem taki ładny! // Houston, 2007
(zapytany o to, jak dostał się do magazynu SPIN) *śmiech* No wiesz, trochę tego, trochę tamtego! Powiedzmy po prostu, że jestem dobry na rodeo! (Błee )
(próbując opowiedzieć historyję o tym Titim, facecie od voodoo) Nie pozwalacie opowiedzieć mi mojej historyjki. Ludzie, powinniście się zamknąć. //2004
Nie rozumiem etykietki "słodkiego lidera", która została mi przypisana. Myślę, że ludzie lubią mnie, bo jestem szalonym dupkiem. ( Ooo, tak xDD)
Okay, hm, Mikey? Ten lizak, którym rzuciłeś mi w głowę, popsuł się, jest połamany.
(podczas KROQ Weenie Roast 2005) KUREWSKIE AAAA! ... Tu nie jest tak jak na tym występie KROQ, na którym nie mogłem do końca przeklinać. Zostaliśmy zabronieni przez Orange Country. ALE TUTAJ MOGĘ PRZEKLINAĆ JAK TYLKO, KURWA, CHCĘ!
(przed "You Know What They Do To Guys Like Us In Prison") Przez tą piosenkę zostaliśmy aresztowani we Francji, bo jest o pieprzeniu się w tyłek!
Ile pań mamy dziś w tym domu? (dziewczyny krzyczą) Wygląda na to, że jest was o wiele więcej niż to. ILE PIEPRZONYCH PAŃ MAMY TU DZISIAJ? (dziewczyny krzyczą głośniej) Teraz mamy niepodzielną żeńską uwagę, chcę, żebyście zrobiły nam przysługę. Macie zamiar chodzić na rockowe występy przez resztę waszego życia, prawda panienki? (dziewczyny krzyczą) Zobaczycie rockmanów z ohydnymi dupami w rockowych zespołach też z ohydnymi dupami, i oni przyjdą do was, pytając, czy POKAŻECIE WASZE CYCKI BACKSTAGE. I WIECIE CO CHCĘ, ŻEBYŚCIE, KURWA, ODPOWIEDZIAŁY? CHCĘ, ŻEBYŚCIE NAPLUŁY IM W TWARZ I POWIEDZIAŁY "PIEPRZ SIĘ"! // 2005 // zgadzam sięęę
Dziś jest ważny dzień z dwóch powodów. Po pierwsze: to Halloween. Po drugie: to piętnaste urodziny Franka Iero! // 2006
Prowadzący: Rachel Reed chce wiedzieć, czy Gerard sypia nago.
Frank: Tak, sypia.
Gerard: Nie, nie sypiam. Zaczekaj, co?
Frank: Był nago, kiedy spał ze mną.
Prowadzący: Whoa... My Chemical Romance prześwietleni.
Frank: Powiedział mi, ze tak miało być!
Prowadzący: (omawiajac Ville Valo) Ten koleś pali więcj niż każda istota ludzka, jaką kiedykolwiek widziałem. Jego zęby mają kolor słońca.
Gerard: Mimo to, jest przystojnym facetem! // 2007
Kamerzysta: Gerard, jaki był twój pierwszy samochód?
Gerard: To było subaru XT. Był srebrny. Nigdy nie musiałem go myć.
Obudziłem się rano i wypiłem mnóstwo pieprzonej kawy przez cały dzień i wypaliłem wiele pieprzonych papierosów i to jest do dupy.
Jestem panem furtki... // Chciałam zauważyć, że ta furtka to "wicket", tak że radzę przystopować panie Łej
Bob: Czy kopnąłeś w jaja kogoś o imieniu Frankie?
Ja i Mikey jesteśmy jak małżeńska para. Dzielimy te same płyty CD i różne rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxx
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 14167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:49, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Chcę wam zwalić konia
Kim jest ktoś z laserem? Możesz kogoś oślepić, ty mały kutasie! // Kanada, 2007 |
Konia?! xD Omg Lubie mówić "Ty mały kutasie" Albo nie, "o Ty kutasicooo!"
Cytat: | Zaraz wracam... Mam supeł we włosach. |
Interesujące
Cytat: | ..z jakiegoś powodu wszyscy nazywają mnie... uh, "Wujkiem Jiggy"... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Czw 18:57, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wujek Jiggy wygrywa Wyobrażasz to sobie? Jedziesz na trasę jako sprzątaczka ( ), a wszyscy do niego mówią wujku Jiggy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxx
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 14167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:02, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jako sprzątaczka? Wuujuuu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Czw 19:03, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No tak hipotetycznie
Ale patrz, z tego są jeszcze gorsze skutki: skoro wymyślają ksywki wszystkim i wszystkiemu, to niewinnej sprzątaczce też coś znajdą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxx
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 14167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:21, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ooo nie xD Ja nie kce być ciocią Adelajdąąą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Czw 19:27, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No ciocią to może nie, ale zawsze możesz usiąść wujciowi na kolanach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxx
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 14167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:38, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
To brzmi pedofilsko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Pią 10:54, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Gerard jako wujek też brzmi pedofilsko
Kolejna rezolutna wypowiedź Łeja: "Jeden po drugim, pingwiny kradną moją świętość..."
* "Ten pokój jest dziwny. To znaczy jego kształt. To... porąbane..."
* "Oddaj krew, idź na skateboard"
* "Miałem naprawdę straszną opaleniznę... To takie smutne."
* "On jest żydowskim delfinem... To Żydfin!"
* "Człowieku, jak idę do Starbucks, to zdejmuję okulary przeciwsłoneczne. Bo chcę byc rozpoznany i dostać darmową kawę."
* "Jedyną rzeczą, którą chcę zrobić zanim umrę jest życie w lesie przez jakieś 5 lat" - Gerard-Tarzan!
“One time, Bert and I were making out for so long it wasn't even funny..But then it was funny.” // Pewnego razu, ja i Bert WERE MAKING OUT przez długi czas, to nawet nie było śmieszne. Ale wtedy było" - zinterpretujcie to sobie jak chcecie, bo "making out" to znaczy udawać, rozpoznawać, rozrózniać, ale też pieścić się i obejmować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Gdańska
|
Wysłany: Pią 10:57, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
The Wicked Witch napisał: |
* "On jest żydowskim delfinem... To Żydfin!"
|
xDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kayamah
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: namiot pod stadionem w Chorzowie
|
Wysłany: Pią 11:01, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Uła, Gerard jest dziwny. Ładniejsze określenie. Gerard-Tarzan, król dżungli. Od LynZ by se porzyczył majtki w panterke.
"Oddaj krew, idź na skateboard" tu Dupek ma racje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxx
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 14167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:43, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Żydfin Hahahhah xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summer
Her Majesty
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:41, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
The Wicked Witch napisał: |
* "Człowieku, jak idę do Starbucks, to zdejmuję okulary przeciwsłoneczne. Bo chcę byc rozpoznany i dostać darmową kawę." |
Ale skąpiec..
Nawet mu na kawę źal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Wicked Witch
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 9846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tam, gdzie prawie nikt nie chodzi...
|
Wysłany: Pią 15:02, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zbiera na tą swoją corvettę xD I dobrze, kocham corvetty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summer
Her Majesty
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:05, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czy on w ogóle przekazał kiedykolwiek jakieś pieniądze na pomoc innym ludziom?
W sumie gUpio się pytam, bo jesli ktoś się tym chwali to nie jest prawdziwa pomoc.
ALE NA KAWĘ MU ŻAL!! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|